Hillary Clinton prezesem Banku Światowego?

Hillary Clinton jako Sekretarz Stanu USA (Źródło: Flickr/US Embassy New Zealand)
Hillary Clinton jako Sekretarz Stanu USA (Źródło: Flickr/US Embassy New Zealand)

W czerwcu bieżącego roku zakończy się kadencja prezesa Banku Światowego Roberta Zoellicka. Od kilku tygodni trwały spekulacje kto będzie godnym następcą. 21 lutego Washington Post opublikował listę ośmiu kandydatów. Wśród nich uwagę zwraca kandydatura Hillary Clinton, sekretarz stanu USA. Clinton byłaby pierwszą kobietą kierującą Bankiem Światowym. Kontrowersyjną kandydaturę może jednak przekreślić brak doświadczenia sekretarz stanu w dziedzinie ekonomii, w tym bankowości.

Plany sekretarz stanu związane z ubieganiem się o prezesurę w Banku Światowym sygnalizowała agencja Reuters już w połowie ubiegłego roku. Pogłoski były jednak  dementowane. – Mam lepsze źródło niż Wy, ucinał krótko rzecznik prasowy Clinton, Philippe Reines.  – Sekretarz Clinton nie prowadziła żadnych rozmów z prezydentem, Białym Domem ani nikim innym na temat przenosin do Banku Światowego. Nie interesuje jej ta praca. Nie wzięłaby jej nawet wtedy, gdyby ją jej zaproponowano.

Czy obecna kandydatura Clinton dowodzi chęci zmian w dotychczasowej karierze? Wspominała kilkukrotnie, iż nie zamierza przez kolejną kadencję pozostawać na obecnym stanowisku. Szansą na rozwój i sprawdzianem kompetencji w dziedzinie negocjacji byłby zatem Bank Światowy.

Nazwisko Clinton figuruje na liście obok kandydatów spoza USA: Kemala Dervisa (minister finansów Turcji i b. menadżer Banku Światowego), Sri Mulyani Indrawati  (była minister finansów Indonezji i dyrektor zarządzająca Banku Światowego ),  Montek Singh Ahluwalia (ekonomista z Indii).

Duże szanse na objęcie stanowiska prezesa Banku Światowego ma doświadczony bankier i minister skarbu w administracji Billa Clintona, Robert Rubin, szef koncernu Microsoft Bill Gates, szef resortu skarbu w gabinecie Clintona i były doradca ekonomiczny prezydenta Obamy Lawrence H. Summers, obecny minister skarbu Timothy Geithner.

Czy Hillary Clinton okaże się najlepszą kandydatką stwarzającą warunki do zrównoważonego rozwoju oraz pomocy najbiedniejszym krajom?

Wszelkie wątpliwości zostaną rozwiane w dniach 20-23 marca podczas wyboru prezesa Banku Światowego w Waszyngtonie. Według tradycji wywodzącej się już z czasów Bretton Woods, pewne jest, że szefem BŚ zostanie Amerykanin, zaś szefem Międzynarodowego Funduszu Walutowego – Europejczyk.

Milena Szpath