Podwodne drony mają zapobiec blokadzie Zatoki Perskiej przez Iran

Stany Zjednoczone wysłały w rejon Zatoki Perskiej niewielkie, zdalnie sterowane okręty podwodne SeaFox. Wyprodukowane w Niemczech SeaFoksy miałyby odpowiadać za ewentualne rozminowanie Cieśniny Ormuz, gdyby Iran zdecydował się ją zablokować. USA kupiło je z myślą o właśnie tym zadaniu jeszcze w lutym br.

Ciesnina Ormuz (Polityka Globalna, na podstawie Map Binga)

W ostatnim czasie Pentagon sukcesywnie zwiększa swoje zaangażowanie w regionie Zatoki Perskiej. W ciągu kilku tygodni nie tylko zwiększył liczbę stacjonujących tam trałowców z czterech do ośmiu, ale również wysłał przystosowane do niszczenia min helikoptery MH-53. Wcześniej przerzucił co najmniej kilka samolotów F-22 do swojej bazy wojskowej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Cieśnina Ormuz to jedno z najważniejszych pod względem strategicznym miejsc na Ziemi: jest to jedyny szlak wodny, który umożliwia transport ropy naftowej z Zatoki Perskiej. Przez Cieśninę, która najwęższym miejscu ma zaledwie 39 km szerokości, przepływa rocznie ok. 20 proc. wydobytej na całym świecie ropy. Eksperci oceniają, że – m.in. dzięki dronom – ewentualne rozminowanie Cieśniny powinno zająć marynarce USA nie więcej niż 10 dni. Nawet tak krótka przerwa w funkcjonowaniu tego szlaku wodnego może mieć jednak opłakane skutki dla światowej gospodarki.

Źródło: Los Angeles Times.