Islamizm: teokratyczny porządek społeczny zagrożeniem cywilizacyjnym?

Muzułmanie podczas modlitwy (Źródło: WikiMedia Commons-Fotoguru.it, Marta, Lorenza e Vincenzo Iaconianni)
Muzułmanie podczas modlitwy (Źródło: WikiMedia Commons-Fotoguru.it, Marta, Lorenza e Vincenzo Iaconianni)

Pod koniec października 2001 roku TNS OBOP przeprowadził badanie, w którym pytał Polaków o ich skojarzenia związane ze słowem islam. Blisko dziesięć lat temu 66% badanych stwierdziło, że kojarzy im się on z religią w znaczeniu neutralnym; kolejnym skojarzeniem jest terroryzm – taka odpowiedź padła z ust aż 18% ankietowanych. Ponadto pojawiały się także hasła takie, jak fanatyzm i fundamentalizm (4%), Osama Bin Laden i zamach na WTC (po 3% każde) czy też kultura arabska, islamska i orientalna (zaledwie 1% badanych). Zastanawiający jest fakt, że statystycznie co piąta osoba kojarzy islam negatywnie. By dowiedzieć się, co może być tego powodem, zacznę od zdefiniowania słowa islam.

Islam jako religia

Słowo to wywodzi się z języka arabskiego i oznacza „poddanie się woli Boga”. Islam swoje początki wywodzi z VII wieku, kiedy to Muhammad ibn Abd Allah – nazywany przez nas Mahometem – zaczyna głosić wiarę w jednego Boga, Allacha, uznając się za jego proroka. Dotychczas w mieście Mekka, gdzie przebywał, w arabskim sanktuarium Kaaba czczono około 360 bożków. Zmuszony do ucieczki, w 622 roku Mahomet udaje się do Jasribu (dzisiejszej Medyny), gdzie dalej kontynuował swoją proroczą działalność. Jej wynikiem stał się Koran. Jest to święta księga tej religii, zgodnie z tradycją będąca zapisem objawień, jakie Mahomet otrzymał od samego Allacha. Liczy ona 114 rozdziałów, zwanych surami i 6200 wersów. Oprócz poetyckich opisów raju i piekła, czyli miejsc, do których człowiek może trafić po śmierci, zawiera także liczne nakazy moralne, prawne, polityczne i religijne. Ponadto – podobnie jak w Starym Testamencie – znaleźć tu można opis stworzenia świata oraz losów pierwszych ludzi.

Oprócz Koranu istotnym źródłem jest także tradycja, zwana sunną. Jak podaje Roger Scruton, jest to „obyczaj, pojęcie używane zazwyczaj w znaczeniu przepisów i przykładów, jakie można zaczerpnąć z życia proroka”. Sunna składa się z hadisów, czyli przekazów, dotyczących zachowań proroka, jego wypowiedzi lub oznak milczenia na niektóre tematy. Zarówno święta księga, jak i tradycja, znajdowały się pod dużym wpływem chrześcijaństwa. Możemy to dostrzec w głównych dogmatach islamu – wierze w jednego Boga i jego przymioty, wyobrażeniach aniołów oraz istotnej roli proroków.

Warto dostrzec także indywidualne cechy islamu, zwane potocznie jego filarami: szahada (wyznanie wiary), salat (modlitwa), saum (post podczas Ramadanu), zakat (jałmużna), hadżdż (pielgrzymka do Mekki) i dżihad, który oznacza święta wojnę. Został uznany za szósty filar przez Chadżyrytów, stanowił główne hasło średniowiecznych podbojów arabskich. Pod hasłem dżihadu funkcjonowała także idea panislamizmu.

Moim zdaniem islam nie jest religią negatywną – każda z powyższych zasad odnosi się przecież do dobra człowieka i społeczności wiernych. Nawet święta wojna była początkowo prowadzona w sposób pokojowy, z zasadami. By poznać powód negatywnej opinii islamu, trzeba wykroczyć poza obszar religijny. Zająłem się zatem kolejnym ważnym zagadnieniem, jakim jest prawo islamskie.

Źródła prawa w islamskim porządku społeczno-prawnym

Podstawowym źródłem prawa jest – wspominany już – Koran. Jego interpretacją zajmują się ulemowie, będący zarazem teologami i prawnikami. Stworzyli oni system prawa, nazywany szariatem, czyli drogą, w którym połączyli przepisy zawarte w świętej księdze oraz w sunnie oraz pewne aspekty prawa rzymskiego. Ponadto w skład prawa wchodzą także idźmy oraz kijasy. Idźma powstaje wtedy, gdy grupa ulemów stworzy nową regulację prawną, wynikającą z interpretacji Koranu, a regulacja ta uzyska akceptację ogółu. Kijas oznacza natomiast stosowanie przez analogię przepisów zawartych w źródłach prawa. Ideę czterech źródeł prawa muzułmańskiego przypisuje się Asz-Szafi’iemu, uznawanemu za wielkiego reformatora muzułmańskiego.

3 komentarzy do “Islamizm: teokratyczny porządek społeczny zagrożeniem cywilizacyjnym?

  1. Przemek, dowiedziałem się z Twojego artykułu o rzeczach o których nie miałem zielonego pojęcia. Mimo iż jest dość obszerny, to czyta się go bardzo przyjemnie – mówię to z perspektywy osoby której tematyka w ogóle nie interesuje. Język jakiego używasz jest lekki i zrozumiały, dobrze pasuje do treści artykułu, nie zawiera kąśliwych uwag i ironii Całość poparta bibliografią, to na plus jak najbardziej.
    Podsumowując: w mojej opinii bardzo dobry tekst!

  2. Dosc dziwny tekst, ale skoro jest wolnosc slowa w naszym kregu kulturowym to kazde dziwactwo nalezy uszanowac. Zacznijmy od samego koranu, ktory mozna skrocic szerzenie nienawisci do kazdego kto nie za bardzo utozsamia sie z tekstem. Drugi mit wyzszosci cywilizacyjnej Islamu w wiekach srednich, ktory wynikal po czesci z absorbcji osiagniec cywilizacji hinduskiej (matematyka) oraz przejeciu w wyniku podbojow wysokiej kultury upadajacego Rzymu co dalo pewna przewage w obliczu zanegowania tejze cywilizacji przez nowych przybyszow na terenie Europy. Ludy arabskie nigdy nie wytworzyly cywilizacji bo jednym z atrybutow cywilizacji jest autogeneracja postepu i kultury zatem chwilowa przewage szybko islam utracil i w perspektywie renesansu starej cywilizacji Chin nigdy nie stanie ludem tworzacym cywilizacje. Dodajmy o czym zapominaja komentatorzy, ze rozwoj islamu oparty byl o handel niewolnikami, co moze i bylo dochodowe w czasach gdy tania sila robocza decydowala o zamoznosci, jednak z czasem ta przewaga stawala sie raczej balastem niz motorem rozwoju. Dodam ze ciezko znalezc w innej religii tak prymitywne postrzeganie swiata i tak prostackie teksty, ktore moze i trafiaja do prostych niepismiennych ludzi jednak swiat zachodu nigdy nei zaakceptowal tej pyszalkowatej grafomanii i nawet jesli dochodzi do konwersji to nie bedzie to masowa skala. Jak sadze islam bedzie sprawial cywilizacjom swiatowym Chiny Indie Srodziemie USA pewne problemy jednak szanse na rozwoj ma jedynie wsrod plemion afrykanskich ktorym brakuje jakiesj nienawistej ideologii zeby moc sie wyrzynac nawzajem. Chrzescijanstwo nie jest tu atrakcyjne glosi milosc pokoj wiare nadzieje lagodnosc i milowanie nawet wroga stad jego atrakcyjnosc w afryce moze byc niewielka na to miejsce swietnie wchodzi religia nienawisci mordowania krwi niewolenia i podleglosci. Kazdemu polecam przeczytac jednak koran zeby wiedzial o czym mowi fdy mowi o islamie.

Komentowanie wyłączone.